NABORYInformacje o naborach, terminy i dokumenty

Szkolenie, szkoleniu nie równe

Rynek szkoleniowy w Polsce coraz bardziej się rozrasta. Oferta jest szeroka – od szkoleń ekskluzywnych za tysiące złotych za 1 dzień, po szkolenia płatne częściowo, lub zupełnie darmowe dzięki dofinansowaniu unijnemu z Europejskiego Funduszu Społecznego. Można dyskutować o tym , czy EFS nie „zepsuł” w jakimś sensie rynku szkoleniowego, ale pewne jest, że dla klientów większy wybór to… większy kłopot.
Postaramy się w trzech prostych krokach pomóc wybrać szkolenie odpowiednie dla danej firmy.

Krok pierwszy: ile mamy na to pieniędzy.

Można bardzo wiele powiedzieć o zróżnicowanej jakości dostępnych Szkoleń. Cena proponowana przez firmę szkoleniową teoretycznie powinna się przekładać na jakość. Czyli (nadal teoretycznie) im bardziej specjalistyczne, dłuższe, dogłębniej przedstawiające dany temat, odbywające się w bardziej luksusowych warunkach oraz, co chyba najważniejsze, prowadzone przez eksperta w dziedzinie będącego jednocześnie wykwalifikowanym i doświadczonym trenerem, tym bardziej cena oscyluje wokół górnego pułapu. Jednakże to, czym znakomita większość przedsiębiorców zasugeruje się w pierwszym rzędzie będzie cena szkolenia, podobnie jak przy wyborze innych dóbr konsumenckich.
Mamy więc przykładowo sytuację pozornie kiepską. Firma w zasadzie ledwo wychodzi z kosztów i czymś takim jak fundusz na szkolenia w jej budżecie można tylko pomarzyć. Sytuacja jest jednak tylko pozornie kiepska, bo oto kierownictwo firmy dostrzega ZAPOTRZEBOWANIE na podniesienie kwalifikacji pracowników , a to już coś. Samoświadomość podstawą zdrowej egzystencji. Dla tej firmy jest jeszcze zatem nadzieja że jeśli zajdą zmiany to mogą być to zmiany na lepsze.

Dla takich firm ratunkiem będą właśnie szkolenia dofinansowane. Najbardziej podstawowe działania w Programie Operacyjnym Kapitał Ludzki z których są one dofinansowane to działanie 8.1.1. i tu organizatorów należy szukać wśród zwycięzców konkursu na to działanie ogłoszonych przez Wojewódzki Urząd Pracy ( http://www.pokl.wup-krakow.pl/index.php/ranking-priorytet-viii.147.html ) oraz działanie 2.1.1 wdrażane przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości, (http://pokl.parp.gov.pl/index/index/1275).
Szkolenia dofinansowane organizatorzy mają również obowiązek zamieszczać na portalu www.inwestycjawkadry.pl. Gdzie możemy sobie wyszukiwać je po kategoriach tematycznych.

Szkolenia są dofinansowane od 20 do nawet 80% w zależności od tego czy są otwarte czy zamknięte, jaki mają poziom specjalizacji oraz jaki jest sektor przedsiębiorcy (dla MŚP jest taniej). Może być tak, że częściową odpłatność ponosi przedsiębiorca delegujący pracownika , albo też pracownik sam z własnej woli deklaruje chęć podwyższania kwalifikacji i sam płaci swoją część, musi się tylko wykazać swoim zatrudnieniem ( nie tylko umowa o pracę ale też umowy cywilno-prawne).

Szkolenia otwarte współfinansowane z EFS nie dają pola manewru ich uczestnikom. Program założony przez organizatora, ilość godzin, uczestników, tematyka, są ściśle określone we wniosku o dofinansowanie, więc dla własnego dobra organizator nie może być elastyczny wobec klientów. Oczywiście kij ma dwa końce i jednocześnie ponosi ryzyko, że ich nie znajdzie, jeśli założenia będą : zbyt specjalistyczne, zbyt obciążające czasowo dla uczestników, mało atrakcyjne rynkowo ( dużo Szkoleń tego typu na rynku). Dlatego też w tej działce znajdziemy przede wszystkim szkolenia językowe, umiejętności komputerowych, określone umiejętności zawodowe przydatne na wielu stanowiskach (kadry i płace, prawo jazdy) oraz tzw. szkolenia miękkie.

Niezależnie od tego czy pracodawca sam oddeleguje pracownika na takie szkolenie czy delikatnie mu zasugeruje żeby wziął w nim udział deklarując chęć podnoszenia kwalifikacji z własnej woli i kieszeni, musi mieć pewność, że to jest właśnie szkolenie, którego dany pracownik potrzebuje. Czyli pozostaje tak naprawdę kierowanie się dwiema rzeczami – programem szkolenia i renomą organizatora.

W branży turystycznej na pewno powodzeniem będą się cieszyć otwarte kursy językowe. Tu zazwyczaj będzie sprawa dość prosta, organizator poda ilość godzin, formę prowadzenia zajęć, wielkość grup, harmonogram zajęć. Kluczową informacją będzie to, czy kurs jest jakoś sprofilowany ( niemiecki dla biznesmenów, rosyjski dla handlowców, portugalski dla pilotów wycieczek) i czy jest możliwość wyboru poziomów. Jeśli kierujemy na kurs pracownika, który danym językiem już operuje szkoda czasu i pieniędzy aby zaczynał od początku, chyba, że kurs jest na tyle intensywny i tak długo trwa, że jest w stanie szybko „przegonić” swój dotychczasowy poziom.

Szkolenia zamknięte można realizować w obu wspomnianych działaniach PO KL, z tym, że porozumienie przedsiębiorcy i firmy szkoleniowej musi zaistnieć już na etapie pisania projektu. Jest to o tyle dobre rozwiązanie, że przybliżamy się nieco do Szkoleń „szytych na miarę”. Nadal, jeśli program zostanie już zaakceptowany przez instytucję finansującą mamy później ograniczoną elastyczność, ale można zrobić w ramach przygotowania projektu analizę potrzeb szkoleniowych i przygotować to naprawdę profesjonalnie. Można też samemu przygotować projekt szkoleniowy dla własnej firmy o ile posiadamy odpowiedni potencjał merytoryczny. Jak się przymierzyć do zdobycia dofinansowania na ten cel, portal turystykamalopolska.pl informował w blogu eksperckim http://turystykamalopolska.pl/eksperci/uid/123/item/blog.
Jeśli wybieramy szkolenia płatne z górnej półki, ponieważ mamy sensowny budżet na szkolenia a nawet dział HR który zna w tym zakresie potrzeby personelu, tak naprawdę bardziej istotny będzie krok drugi czyli…

Krok drugi : profesjonalizm i renoma organizatora

Ogólnych informacji o organizatorze, jego doświadczeniu, klientach, specjalizacji i sukcesach w pierwszym rzędzie dostarczy nam jego strona internetowa. Jeśli są na niej zamieszczone referencje zadowolonych klientów, lub firma może nam dostarczyć kontakt do osób które skorzystały z ich usług, jest to bardzo dobra droga, aby z pierwszej ręki dowiedzieć się czy firma spełnia oczekiwania.

Kolejnym wyznacznikiem dającym pewne pojęcie o poziomie firmy szkoleniowej jest jej przynależność do organizacji branżowych np. Polskiej Izby Firm Szkoleniowych.
Zwróćmy też uwagę na ofertę przygotowaną specjalnie dla nas, jeśli chodzi o szkolenie zamknięte, jeżeli nie zawiera ona w pierwszym rzędzie przygotowania analizy potrzeb szkoleniowych, jest to sygnał niepokojący.
Prawidłowo przeprowadzona analiza potrzeb szkoleniowych powinna zawierać przynajmniej : badania ankietowe pracowników, skorzystanie z dorobku działu HR w tej mierze, o ile istnieje (badania okresowe pracowników), wywiad z bezpośrednimi przełożonymi kandydatów do przeszkolenia.

Krok trzeci: program szkolenia i inne atrakcje

Zakładamy że wstępnie została wybrana tematyka szkolenia, że decydujemy się na droższe szkolenie zamknięte i że wybraliśmy firmę szkoleniową o dobrej marce, która przeprowadziła analizę potrzeb szkoleniowych i przedstawia nam do akceptacji program szkolenia.
To jest ostatni moment tak naprawdę na naszą ingerencję ale i na odpowiedź na pytanie: kto WIE LEPIEJ , osoba decyzyjna, specjalista ds. Szkoleń w naszej firmie , czy specjalista firmy szkoleniowej który na podstawie analizy potrzeb szkoleniowych przygotował program. Zależnie od wiedzy ale i intuicji osób decyzyjnych lub też ogólnych polityk ( sytuacja kiedy przedsiębiorstwo jest częścią większej sieci, która posiada jakieś ogólne wytyczne co do polityki szkoleniowej w swoich jednostkach) można jeszcze na tym etapie negocjować warunki realizacji szkolenia.

Na koniec bardzo istotna rzecz – niezależnie od tego czy wybieramy szkolenie drogie czy tańsze, z dofinansowaniem czy bez, otwarte czy zamknięte, spytajmy o prowadzoną ewaluacje szkolenia i domagajmy się jej wyników. Możemy też samodzielnie sprawdzić, na ile czas i/lub pieniądze zainwestowane w/lub przez pracownika przekładają się na jego wyniki w pracy i na rezultat dla firmy. Wiadomo, że każde doświadczenie rozwija i każdy człowiek „czegoś” także w pozaformalny sposób uczy się przez całe życie, istota w tym by to „coś” rozwinęło nasz firmowy kapitał ludzki z pożytkiem dla firmy i jej klientów.
Życzymy w Nowym Roku samych dobrych decyzji!

Olga Glińska

Źródło: www.turystykamalopolska.pl